Zgodnie ze starym powiedzeniem jeden obraz wart jest więcej niż tysiąc słów. Zdecydowana większość społeczeństwa jest wzrokowcami, zatem odpowiednio przygotowane grafiki pomogą nam zapamiętać, a co najważniejsze zrozumieć prezentowane dane. Według badań, w pamięci krótkotrwałej jesteśmy w stanie przechowywać tylko 4 liczby. Możliwości poznawcze naszego umysłu mogą być zwiększone dzięki zapamiętaniu układu proporcji, natężeniu kolorów czy powierzchni sąsiednich obszarów zwizualizowanych na wykresach.

Nie oczekujmy, że wieloarkuszowy plik w Excelu przyciągnie uwagę i sprawi, że z zapartym tchem zaczniemy przeglądać i analizować wiersz po wierszu. Warto więc  skupić się na wyciąganiu prostych wniosków ze złożonych danych prezentując je w nieco innej odsłonie. Czytelne wykresy, infografiki, dashboardy, czy interaktywne pulpity menadżerskie sprawią, że skomplikowane dane, staną się atrakcyjne i łatwe w odbiorze.

Odpowiednia wizualizacja połączona z możliwością drążenia danych zachęci do dokładnego zapoznania się z zawartymi informacjami. Ciężkie w odbiorze tabele można w prosty sposób zastąpić efektowną grafiką. Taka forma sprawdzi się nie tylko na firmowych spotkaniach, ale pomoże również w lepszym obrazowaniu codziennych raportów.

Oczywiście nie każde graficzne przedstawienie danych będzie wizualizacją poprawną i czytelną. Tworząc wykresy trzeba pamiętać o kilku zasadach rządzących działaniem naszego wzroku i mózgu. Ich niezastosowanie będzie skutkować wyciąganiem błędnych wniosków nawet w przypadku najefektowniejszych wizualizacji. W telewizji często widujemy nieproporcjonalne wykresy słupkowe prezentujące zafałszowane dane. Nadmiernie używane wykresy kołowe również zniekształcają realny przekaz.

Kliknij aby przeczytać więcej o wizualizacji danych na moim blogu.

Wizualizacja danych - przykładowe zastosowania